Suzuki GSX650F 2015 niższa cena!!!

Sprzedam motocykl będący w moim posiadaniu od 3 lat. Jestem pierwszym właścicielem w Polsce, drugim w ogóle. Kupiłem go po przeglądzie ze stanem licznika 1710 i faktycznie tyle miał. Sprawdziłem co byłem w stanie wg posiadanych dokumentów z Francji. Aktualnie motocykl ma przebieg 56300 km (i rośnie). Wszystkie wymiany i regulacje były robione na czas, nigdy nie żałowałem na to kasy. Przy 24 i 48 tys. zrobiona regulacja zaworów i synchro przepustnic. Za pierwszym razem jedna płytka do wymiany, za drugim właściwie nic nie trza było robić, ale jedna płytka była na granicy, więc mechanik dla spokoju ją wymienił (i dobrze skoro i tak za to zapłaciłbym). Motocykl nigdy nie stał na kole, nigdy nie była palona guma, a moja jazda nie była jazdą agresywną. Nie bawią mnie takie głupoty - uważam, że zawsze to się czymś złym może skończyć. Olej zmieniany regularnie co 6 tys., razem z filtrem! Ostatnia wymiana niecały 1000 km temu. Mam kompletną rozpiskę w postaci tabeli excela, co i kiedy zostało zrobione, plus cała dokumentacja tego samego na motostat.pl (tam również wszystkie tankowania, śr. spalanie, etc.). Zresztą mój motocykl w ich statystykach ma najmniejsze spalanie i łatwo go tam odnaleźć. To tylko świadczy jaki ze mnie "emerycki" kierowca. Na większość zakupów i serwisów mam kwity. Aktualnie nowy płyn chłodniczy, pozostałe płyny nie wymagają wymiany. Klocki i tarcze w bdb stanie, Ostatnio (na wiosnę) wymieniałem klocki tył. Motocykl garażowany, w zimie niejeżdżony, akku było wyjmowane i jest w doskonałej kondycji. Bak przez zimę zawsze pełny. Nigdy nie przechowuję z pustym. Po każdej przejażdżce wszystkie robaki zmywane gąbką i wodą. A jeśli złapał mnie deszcz, to spłukiwany piach z tylnego zawieszenia. Nie mam myjki, wszystko z butelki. Na myjce to może byłem 3-4 razy, żeby muchy z chłodnicy wypłukać. Nigdy nie żałowałem swojego czasu na dopieszczanie moto.
Gadżety, które posiada:
- scottoiler ze zbiornikiem turyst., od czasu kiedy go mam, a jest to półtora roku i 18 tys., tylko raz naciągałem łańcuch o pół obrotu kluczem! Nikt mi nie powie, że nie wydłuża żywotności, bo z doświadczenia wiem swoje;
- crash-pady RD-Moto;
- kufer centralny Givi E300 na stelażu Kappa KZ539;
- kierunki LED + przerywacz do LED;
- klamki niebieskie i ciężarki kiery niebieskie (i co z tego że Aliexpress, jak do tej pory się na nich nie zawiodłem);
- gniazdo USB, odłączane wtyczką pod kanapą;
- lusterka pomalowane na niebiesko, ale mam również na zapasie zwykłe, nie używane.
Oryginalne części (kierunki, klamki, ciężarki) również posiadam.
Z rzeczy do wymiany: na pewno opona tylna, na przedniej spokojnie oblata ten i przyszły sezon. Zależy kto ile jeździ.
Motocykl jest bezwypadkowy, ale nie ukrywam że dwukrotnie mi się przewrócił. Raz mi się złożyła nóżka (luz był wbity), a raz mi facet na stacji przed nos wylazł, gdy ruszyłem. Musiałem położyć na prawą (nie utrzymałem).
Lekka wgniotka i przetarcie na tłumiku. Młodzian wyjeżdżając z posesji nie zauważył i wjechał we mnie. Na szczęście tylko na tym się skończyło.
Nie będę się targować, bo uważam że i tak sprzedaję go po bardzo korzystnej cenie, a biorąc wymienione drobne mankamenty pod uwagę jest to cena dla tego rocznika i przebiegu adekwatna.
Dorzucę w gratisie kurtkę z garbem w rozm. L w malowaniu moto (nieb.-biało-czarna). Rzadko w niej jeździłem, bo mam inną, dłuższą.

Mam na zbyciu również:
- podnośniki (przód + tył),
- sakwy boczne Oxford (użyte tylko raz),
- disc-lock z alarmem,
- rękawice nieb-biało-czarne Tschul nigdy nie używane, w oryg. opakowaniu.

Oczywiście przegląd i oc aktualne.
Ze względu na rychły koniec sezonu obniżam cenę z 13.900 do 13.500 PLN.
Sprzedaję z powodów finansowych.